Dlaczego nuda jest potrzebna dzieciom? Zapraszam do przeanalizowania poniższej infografiki oraz lektury artykułu "Nuda - dlaczego jest ważna i potrzebna?"
R. Mincewicz
„Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie- naucz.
Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż”
Janusz Korczak
Pozytywna komunikacja
Podstawą są nasze emocje – złość, irytacja, zniecierpliwienie powodują, że idąc drogą „na skróty nadużywamy słowa „ nie”, które często łączymy dodatkowo z podniesionym głosem. „ Nie krzycz!”, „Nie biegaj!”, „ Nie stukaj widelcem!”. Tego typu komunikaty powtarzane często sprawiają, że dzieci zaczynają ignorować słowo „nie”. Drogi Czytelniku, chciałabym Cię prosić abyś absolutnie w tej chwili nie pomyślał o latającym różowym słoniu.
Magia słowa „nie” polega na tym, że w efekcie w naszych myślach pojawił się obraz latającego różowego słonia. Jak zastąpić słowo „nie”? Wytłumaczmy dziecku co powinno zrobić, np.: „Mów do mnie ciszej”, „Chodź wolniej”, „Odłóż widelec na stół”. Dziecko każdym swoim działaniem poznaje siebie i świat, zabraniając mu tego budzimy w nim złość i frustracje.
Spójrz na świat oczami dziecka i zamień poważną i nudną rozmowę w zabawę! Dziecko chętniej będzie z nami współpracowało, gdy zejdziemy do jego poziomu poznawczego. Zamiast ciągłego pouczania zamień się w czarodzieja, który magicznym zaklęciem zamieni marudę w wesołka- „Czary – mary, hokus – pokus sprawię, że już niedługo światło zmieni się z czerwonego na zielone, tylko policzę do trzech. Jeden… dwa… dwa i pół… i już prawie… już za chwilę… hmmmm co było po dwa? Tak! To już teraz – trzy!”.
Bałagan w pokoju? Wezwijmy straż porządkową! Albo nie, lepiej roboty – „Muszę… powtórzyć… klocki… do… pudełka… naładowałem… baterie… na… wielkie… sprzątanie…”. A może sprawdzi się forma rywalizacji? „Kto pierwszy nałoży buty? O nie, znowu byłeś szybszy”.
Narzędzia służące do współpracy
1. Posłuż się żartem:
Wymyśl grę
„Czy zdążymy schować wszystkie samochody do skrzynki, zanim zadzwoni minutnik? Do dzieła… gotowi …start”
Użyj gadających przedmiotów:
„Jestem samotną skarpetką. Włóż we mnie stopę!”
Udawaj:
„Musimy wdrapać się na tą oblodzoną górę, do fotelika”
Użyj śmiesznych głosów albo intonacji:
„ Jestem… twoim… robotem… muszę… natychmiast… zapiąć… pasy.”
2.Daj dziecku wybór:
„ Czy chcesz ruszyć do wanny w podskokach, czy podpełznąć?”
3.Opisz, co widzisz:
„Widzę, że większość klocków trafiła do pudła. Zostało tylko kilka.”
4.Opisz, co czujesz:
„Nie podoba mi się, kiedy jedzenie leży na podłodze.”
5.Napisz liścik:
„Włóż mnie na głowę przed jazdą. Twój kochany kask rowerowy.”
Narzędzia służące do rozwiązywania konfliktów
Problem: Rodzeństwo bawi się na placu zabaw.
Brat popycha siostrę na zjeżdżalni.
1.Wyraź dobitnie swoje uczucia:
„Hej, nie podoba mi się popychanie innych ludzi!”
2.Pokaż dziecku, jak naprawić szkody:
„Twoja siostra przestraszyła się na zjeżdżalni.
Zróbmy coś żeby się lepiej poczuła.
Może chcesz podzielić się preclami?”
3.Daj wybór:
„ Na razie nie będziemy się bawić na zjeżdżalni. Widzę, że nie jesteś w nastroju, żeby czekać na swoją kolej. Możesz iść na huśtawki albo pobawić się w piaskownicy. Zdecyduj.”
4.Przejdź do czynu, ale nie obrażaj:
„Idziemy do domu. Może przyjdziemy na plac zabaw kiedy indziej. Za bardzo się martwię, że któremuś dziecku stanie się krzywda.”
Wypróbuj metodę rozwiązywania problemów:
Problem: Dziecko nie chce trzymać rodzica za rękę na parkingu.
1.Zaakceptuj uczucia dziecka.
„Widzę, że nie lubisz jak cię trzymam za rękę na parkingu, bo masz wtedy ściśnięte palce.”
2.Opisz problem.
„Problem w tym , że martwię się, że dzieci na parkingu mogą wpaść pod samochód.”
3.Poproś o pomysł.
„Musimy coś wymyśleć, żebyśmy mogli bezpiecznie wejść do sklepu i zrobić zakupy. Co możemy zrobić?”
4.Wybierzcie pomysły, które podobają się obu stronom.
„ Czyli podoba Ci się pomysł, żeby trzymać mnie za rękaw i prowadzić przez parking do sklepu.”
5.Wypróbuj rozwiązania w praktyce.
„ Jesteśmy na parkingu. Złap mnie za rękaw i pokaż którędy mam iść.
Opracowała: A. Łukaszuk
Do prawidłowego chwytu pisarskiego dziecko przygotowuje się już w wieku niemowlęcym. Prawidłowy chwyt wynika ze sprawności ogólnej motoryki ciała dziecka. Specjaliści od terapii ręki twierdzą, iż dążąc do wykształtowania prawidłowego chwytu kredki przez dziecko, należy zacząć najpierw ćwiczyć motorykę dużą, czyli bieganie, jazda na rowerze, skakanie, rzucanie. Dziecko ma ogromną potrzebę ruchu, którą należy zaspakajać. U dzieci w wieku przedszkolnym zapotrzebowanie na ruch jest szczególnie zwiększone. Oczywistością jest, że dziecko chce poruszać się, biegać, skakać. Natomiast współcześni rodzice najchętniej widzieliby swoje dzieci cicho siedzące przed monitorem i oglądające bajkę. Aktywność ruchowa jest niebywale ważna, zwłaszcza na świeżym powietrzu. W tym momencie należy zwrócić uwagę na to, że rodzice powinni ubierać dziecko odpowiednio do panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych i poświęcić czas, aby dziecko mogło, najprościej mówiąc, się wyżyć na świeżym powietrzu. Dzięki odpowiedniemu dotlenieniu organizmu i przyzwyczajaniu go do zróżnicowanych temperatur powietrza dziecko staje się bardziej odporne na czynniki chorobotwórcze i tym samym rzadziej choruje. Dzięki ruchowi dziecko wyrabia prawidłową postawę ciała i siłę mięśni posturalnych (np. mięsnie barków), co zwiększa szansę dziecka na to, iż z czasem samoistnie prawidłowo chwyci narzędzie pisarskie.
Prawidłowo rozwinięta motoryka duża wpływa na motorykę małą, czyli sprawność manualną. Na ukształtowanie się prawidłowego chwytu narzędzia pisarskiego przez dziecko wpływa duża ilość zabaw manualnych we wczesnym dzieciństwie. To już chwytanie i manipulowanie przedmiotami, podnoszenie ręki po zabawkę, zabawy paluszkowe są pierwszym przygotowaniem barków, rąk, dłoni do chwytania narzędzia pisarskiego i tym samym do czynności precyzyjnych takich jak pisanie, rysowanie, malowanie. Dziecko powinno ćwiczyć rękę od najwcześniejszych lat życia, wykonując choćby czynności samoobsługowe na miarę swoich możliwości, np. trzylatki powinny już samodzielnie zmieniać obuwie, starsze dzieci powinny samodzielnie zawiązywać sznurówki. Dorośli często wyręczają dzieci w tych i innych codziennych obowiązkach, przez wykonywanie których sprawność ręki dziecka mogłaby być zwiększona. To te pozornie błahe czynności podnoszą właśnie sprawność dłoni dziecka.
Motorykę małą można rozwijać w wieloraki sposób i nie musi to być absorbujące dla rodzica, czy opiekuna. Oto lista czynności, które mogą podnieść sprawność dłoni, a tym samym przygotować do precyzyjnych ruchów np. pisania:
Istotną rzeczą jest fakt, iż sposób chwytania kredki przez dziecko zmienia się wraz z jego rozwojem. Poniższa grafika przedstawia samoistny sposób chwytania kredki przez dziecko w określonym wieku:
Źródło: https://pepito.pl/pl/blog/poradnik-prawidlowego-chwytu-u-dzieci-i-rodzaje-nakladek-1567197628.html
A poniżej przestawiony filmik prezentuje, jak można szybko nauczyć dziecko chwytu trójpunktowego:
Na koniec warto stwierdzić, iż zebrane i przedstawione tu informacje przybliżają i rozjaśniają, w jaki sposób należy dążyć do prawidłowego chwytu narzędzia pisarskiego przez dziecko, który jest najbardziej komfortową pozycją podczas tak precyzyjnych czynności jak pisanie, rysowanie i pozwala na ich lepszą jakość.
Opracowała: M. Mikołajczuk
Źródło informacji:
https://sensoludki.pl/motoryka-mala-i-motoryka-duza-czym-sie-roznia/
https://przedszkole2.koscian.pl/Potrzeba_ruchu_u_dzieci.html
https://mojedziecikreatywnie.pl/2013/08/mala-motoryka/
https://dziecisawazne.pl/8-zabaw-wspierajacych-rozwoj-motoryki-malej/
https://pepito.pl/pl/blog/poradnik-prawidlowego-chwytu-u-dzieci-i-rodzaje-nakladek-1567197628.html
Wartościowe książki dla dzieci – propagowanie wartości Pod względem wychowawczo-edukacyjnym książek
Drodzy Rodzice,
czytanie dzieciom utworów literatury dziecięcej kształtuje nawyki oraz budzi zainteresowanie książką. Każda z zaprezentowanych poniżej pozycji jest nie tylko ciekawa ale też przekazuje istotne wartości. Nie chodzi tu więc tylko o funkcję rozrywkową, choć i ona jest ważna, bo zachęca dzieci do czytania, ale uczy i pozwala zrozumieć ważne tematy.
Zbliżają się Mikołajki – być może warto zamiast kolejnej zabawki sprawić dziecku wartościową książkę + czas spędzony wspólnie z Rodzicem na czytaniu i omawianiu fascynującej lektury.
Oto kilka wartościowych propozycji:
1."KARMELEK" MARTA GUŚNIOWSKA
Urocza i niezwykle mądra książka dla dzieci. Zabawna, rymowana treść o pewnym piesku, który nie wierzył w siebie, a właściwie w to, że wnosi coś wartościowego do swojej społeczności. Każde zwierzę z jego otoczenia coś z siebie daje - krowa mleko, kury jaja, owca wełnę, kogut dba o to, żeby wszyscy wstali na czas, a Karmelek niczego takiego u siebie nie znajduje. Mimo usilnych starań, nie potrafi znosić jajek, dawać mleka ani wełny, a próba sprawdzenia się w roli budzika również kończy się fiaskiem. Na szczęście ma mądrego gospodarza, który uświadamia mu, jak bardzo jest ważny i jak istotną rolę pełni w całej społeczności.
2."KTO WSZEDŁ W BUTACH DO ŚRODKA?" I "KTO ZABRAŁ OKULARY" LARS MAEHLE
Bardzo ciekawa seria książek dla przedszkolaków wprowadzająca ich w nurt powieści detektywistycznych. Tajemnice przedszkola "Wronie Gniazdo" wkręcą każdego ciekawego świata i bystrego przedszkolaka. Zagadki nie są skomplikowane, ale pamiętajmy, że to książka dla 3- lub 4- latka. Lektura takich książeczek znakomicie rozwija u dziecka sztukę dedukcji i to już od najmłodszych lat. Ilustracje pokazują emocje bohaterów, a jednocześnie są zabawne.
3."MÓJ PRZYJACIEL NIEDŹWIEDŹ" KATARZYNA MINASOWICZ
Bycie małą dziewczynką czy chłopcem wcale nie jest proste. Kiedy boimy się, że czemuś nie sprostamy albo nie możemy się odnaleźć w nowej sytuacji, z pomocą przychodzi wyimaginowany przyjaciel - niedźwiedź. Z nim już nic nie jest straszne. Bo z kim czulibyśmy się pewniej niż z prawdziwym niedźwiedziem?
Bardzo pomysłowa książka dodająca pewności siebie i wiary we własne siły, którą można czytać z obu stron - w wersji dla chłopca i dziewczynki.
Książka, która uczy najmłodsze przedszkolaki czytania. Słowa zastąpione są piktogramami i można je "czytać" razem z dorosłym czy starszym rodzeństwem. Na tej samej zasadzie opiera się seria 'lubię czytać ze strzałką'. Autorką wierszy jest Małgorzata Strzałkowska, znana i lubiana autorka ponad 150 książek dla dzieci.
Książka jest bardzo ciekawym narzędziem do czytania i ćwiczenia koordynacji ręka - oko. Poza dawaniem satysfakcji z czytania uczy dziecięcy wzrok podążania za tekstem.
To taka książka, która za sprawą ilustracji i bardzo niewielkiej ilości tekstu przekazuje bardzo dużo. Tym razem skupiamy się na mamie superbohaterce mającej w sobie wiele tajemnych mocy, z których korzysta na co dzień. To bardzo fajny sposób, żeby wzajemnie docenić swoją pracę, bo codzienna rutyna niejednokrotnie sprawia, że wszystkie nasze starania nie są dostrzegane i stają się czymś zupełnie zwyczajnym. To taka książka, która zachęca do rozmowy na ważne tematy, o emocjach, o tym, że superbohaterowie często są tuż obok nas i wcale nie trzeba szukać ich w kinach.
To książka trudna, bo nie często spotykamy książki dla małych dzieci poświęcone tematowi starości i przemijania. Ukochana babcia głównej bohaterki starzeje się i ma coraz większe kłopoty z pamięcią.
Dziewczynkę trochę to dziwi, bo przecież jeszcze niedawno razem spacerowały po parku i rozmawiały o pięknie przyrody, miały swoje tajemnice i tę niezwykłą bliskość, której nic nigdy nie zastąpi. Teraz jednak babcia się zmieniła, nie jest już taka jak dawniej, ale przecież to nadal ta sama babcia. I tak naprawdę nie jest istotne czy wciąż pamięta wszystkie wspólnie poznane drzewa i ptaki, tylko to, jak mocna więź łączy je ze sobą. Nic nie poradzę, ale przy tej książce ryczę jak bóbr, bo wciąż mam bardzo świeżo w pamięci wspomnienia z własną babcią, której już ze mną nie ma. To jedna z najpiękniejszych książek o przemijaniu dedykowana dla dzieci.
Siedem dziewczynek, sióstr, z których każda miała własną pasję, pewnego dnia bardzo się ze sobą pokłóciło. Zaczęło się od drobiazgów, zwyczajnej kłótni, która następnie przerodziła się w ogromną awanturę. Dziewczynki nie chciały dłużej ze sobą mieszkać i kazały wybudować sobie osobne wieże, aby nawet się nie spotykać. Początkowo taka sytuacja bardzo im odpowiadała, robiły co chciały, nie musiały się niczym dzielić, ale z czasem wszechobecna cisza zaczęła im przeszkadzać. Przypadkowo jedna z dziewczynek natknęła się na swój stary obrazek, przedstawiający wszystkie siostry i opanowała ją fala wspomnień wspólnych, radosnych dni. Następnie rysunek powędrował do drugiej i kolejnej -każda z nich przypominała sobie jakąś przyjemną przygodę z ich udziałem. Z czasem dziewczynki zdały sobie sprawę, że nie są w stanie żyć bez siebie i do siebie wróciły. Przepiękna książka i miłości siostrzanej. Idealnie sprawdzi się gdy przytrafią się trudniejsze momenty, przejściowe spory i konflikty - pomoże uświadomić jak bardzo rodzeństwo jest sobie bliskie.
Znakomita lekcja kreatywności w jednej książce. Interaktywność napędzana dziecięcą wyobraźnią. Mnóstwo zadań i zabaw dla dziecka w wieku przedszkolnym. Jeśli znacie "Naciśnij mnie" to jest to pozycja obowiązkowa, bo to jakby dalsze losy słynnych kropek. Książka z pewnością zajmie dzieci na długie godziny.
Przepiękna, refleksyjna książka o ... wszystkim.
Spojrzenie na planetę z perspektywy kosmosu daje książce ciekawy, osobliwy wymiar.
Cudowna książka o tym, że każdy z nas jest wyjątkowy. Wspaniale podnosi na duchu, zachęca do odwagi i wiary w siebie. Adaś zawsze był zwyczajny, typowy - aż pewnego dnia wszystko się zmieniło. Chłopcu wyrosły skrzydła i od tej pory nic już nie było jak dawniej. Początkowo chłopiec starał się je ukryć, ale nie było to wcale takie proste. Rodzice zachęcali go do zrzucenia okrycia i pozwolenia skrzydłom na prawdziwy rozwój, ale Adaś bał się swojego oryginalnego wyglądu. W końcu jednak zdecydował się odkryć skrzydła i jego życie ogromnie się zmieniło - nic już nie było straszne, a cały świat bez problemu go zaakceptował takim, jaki jest. Piękna książka o tym, jak różni jesteśmy i jak bardzo wyjątkowi jednocześnie.
To wzruszająca, piękna i mądra opowieść. Również ta pozycja będzie ciekawym punktem wyjścia do poważnych rozmów z Waszymi kilkulatkami. Głównym bohaterem historii jest mały wilczek. Jest silny, pewny siebie i niezależny. Jest pewien, że poradzi sobie w każdych tarapatach i nie musi liczyć na niczyją pomoc. Pewnej mroźnej nocy nasz bohater gubi się w śniegu i szybko zdaje sobie sprawę, że jest zupełnie bezbronny. Na szczęście pomogli mu przyjaciele, ale wilczek zrozumiał, że nie wszystko jest takim, jakim się wydaje i zbyt duża pewność siebie może okazać się zgubna.
Cudowna, delikatna i mądra książka. Tytułowa Róża to kilkuletnia dziewczynka, którą pewnego dnia coś zaczyna trapić. Od tego momentu nic już nie jest takie samo. Zmartwienie rośnie, a Róża nie umie już być tak radosna, jak dawniej. Okazuje się jednak, że istnieje sposób, żeby poskromić zmartwienie - wystarczy komuś o nim powiedzieć. To bardzo ważna książka, zachęcająca dziecko do rozmowy z bliskimi o tym, co je trapi. Dzięki temu, w razie kłopotów w porę możemy zareagować, a nasza pociecha nie stresuje się niepotrzebnie.
Opracowała:
Zenobia Bechta