Witajcie Smerfiki - praca zdalna na obecny tydzień

Drodzy Rodzice!!!

Drodzy Rodzice, Kochane Przedszkolaki,
w związku z zaistniałą sytuacją będziemy na stronie zamieszczać propozycje zabaw które pozwolą efektywnie spędzić czas w domu. Zachęcamy również do skorzystania z poniższych linków, gdzie znajdziecie również wiele inspiracji.

Rozpoczynający się tydzień jest tygodniem świątecznym dlatego nasze propozycje związane będą oczywiście ze Świętami Wielkiejnocy.

Życzymy miłej zabawy.

 

Wychowawczynie grupy Smerfy

 

 

  • Zacznijmy od „Bajeczki wielkanocnej” A. Galicy , którą w wolnej chwili polecamy przeczytać dziecku :

Wiosenne słońce tak długo łaskotało promykami gałązki wierzby, aż zaspane wierzbowe Kotki zaczęły wychylać się z pączków.
– Jeszcze chwilkę – mruczały wierzbowe Kotki – daj nam jeszcze pospać, dlaczego musimy wstawać?
A słońce suszyło im futerka, czesało grzywki i mówiło:
– Tak to już jest, że wy musicie być pierwsze, bo za parę dni Wielkanoc, a ja mam jeszcze tyle roboty.
Gdy na gałęziach siedziało już całe stadko puszystych Kotków, Słońce powędrowało dalej. Postukało złotym palcem w skorupkę jajka – puk-puk i przygrzewało mocno.
– Stuk-stuk – zastukało coś w środku jajka i po chwili z pękniętej skorupki wygramolił się malutki, żółty Kurczaczek.
Słońce wysuszyło mu piórka, na głowie uczesało mały czubek i przewiązało czerwoną kokardką.
– Najwyższy czas – powiedziało – to dopiero byłoby wstyd, gdyby Kurczątko nie zdążyło na Wielkanoc.
Teraz Słońce zaczęło rozglądać się dookoła po łące, przeczesywało promykami świeżą trawę, aż w bruździe pod lasem znalazło śpiącego Zajączka. Złapało go za uszy i wyciągnęło na łąkę.
– Już czas, Wielkanoc za pasem – odpowiedziało Słońce – a co to by były za święta bez wielkanocnego Zajączka? Popilnuj Kurczaczka, jest jeszcze bardzo malutki, a ja pójdę obudzić jeszcze kogoś.
– Kogo? Kogo? – dopytywał się Zajączek, kicając po łące.
– Kogo? Kogo? – popiskiwało Kurczątko, starając się nie zgubić w trawie.
– Kogo? Kogo? – szumiały rozbudzone wierzbowe Kotki.
A Słońce wędrowało po niebie i rozglądało się dokoła, aż zanurzyło złote ręce w stogu siana i zaczęło z kimś rozmawiać.
– Wstawaj śpioszku – mówiło – baś, baś, już czas, baś, baś.
A to „coś” odpowiedziało mu głosem dzwoneczka : dzeń-dzeń, dzeń-dzeń.

Zajączek z Kurczątkiem wyciągali z ciekawości szyje, a wierzbowe Kotki pierwsze zobaczyły, że to „coś” ma śliczny biały kożuszek i jest bardzo małe.
– Co to? Co to? – pytał Zajączek.
– Dlaczego tak dzwoni? – piszczał Kurczaczek.
I wtedy Słońce przyprowadziło do nich małego Baranka ze złotym dzwonkiem na szyi.
– To już święta, święta, święta – szumiały wierzbowe Kotki, a Słońce głaskało wszystkich promykami, nucąc taką piosenkę:

W Wielkanocny poranek
Dzwoni dzwonkiem Baranek,
A Kurczątko z Zającem
Podskakują na łące.
Wielkanocne Kotki,
Robiąc miny słodkie,
Już wyjrzały z pączka,
Siedzą na gałązkach.
Kiedy będzie Wielkanoc
Wierzbę pytają.

 Rozmowa na temat opowiadania:
Co robiło słonko?
Kogo obudziło jako pierwsze, drugie, ...?
Dlaczego słonko budziło bazie, kurczaczka, zajączka i baranka?
Jakie święta zbliżają się do nas wielkimi krokami?

  • Nadszedł czas na zabawę paluszkową utrwalającą przeliczanie do 5:

„Zajączki” – zabawa paluszkowa

Pięć zajączków małych kica na polanie.

Gdy się jeden schowa, ile tu zostanie?

Pięć zajączków małych kica na polanie.

Gdy się dwa schowają. Ile tu zostanie?

Pięć zajączków małych kica na polanie.

Gdy się trzy schowają ile tu zostanie?

Pięć zajączków małych kica na polanie.

Gdy odejdą cztery, ile tu zostanie?

Pięć zajączków małych kica na polanie.

Kiedy pięć się schowa, ile tu zostanie?

Pięć zajączków małych już do mamy kica.

Kocha je ogromnie mama zajęczyca (zaplata palce obu dłoni i lekko kołysze splecionymi dłońmi.)

  • Zabawy ruchowe

 „ Jajko na łyżce” Zabawa ruchowa z elementami równowagi. Dziecko podejmuje próbę przeniesienia jaj na łyżce w wyznaczone miejsce.

„Zajączki”– Dziecko-zajączek skacze po pokoju i skokami zajęczymi, na sygnał dźwiękowy kuli się, zwija się w kłębuszek i „śpi”.

„Taniec kurcząt w skorupkach”– taniec dzieci i rodziców przy wesołej muzyce. Dziecko z rodzicem biorą się za ręce i tańczą na dużej sylwecie jajka wyciętej z szarego papieru.

 

  • A teraz czas na zagadki, które przybliżą dzieciom zwyczaje świąteczne:


Święcimy je na tydzień przed Wielkanocą. Są barwne, kolorowe zrobione z gałązek wierzby, bazi lub sztucznych kwiatów.

(palma wielkanocna)

 

Jak się nazywa jajko malowane, co na Wielkanoc się przydaje.

(pisanka)


Upleciony ze słomy, wikliny chętnie nosi owoce, jarzyny. Grzyby też z lasu przyniesie oraz pisanki i baranka poniesie czasem.

 (koszyk)


Ma długie uszy, futerko puszyste. Ze smakiem chrupie marchewkę i sałaty listek.

 (zając)
Mam czerwone nóżki, jestem żółtą kulką, a kiedy urosnę, to zostanę kurką

(kurczątko)

 

 Co to takiego, odgadnij mój kotku, są z wierzchu białe, a żółte w środku. Gdy je gotować, dziwy się dzieją, bo zamiast mięknąć, one twardnieją.

(jajka)


Cukrowe – są blisko pisanek. Prawdziwe, rogate – wiodą stado latem na górską polanę.

(baranki)

 

 

  • A w wolnym czasie zapraszamy do piosenki „Pisanki” 

 

Pisanki

Pisanki, pisanki,
jajka malowane
nie ma Wielkanocy
bez barwnych pisanek.

Pisanki, pisanki
jajka kolorowe,
na nich malowane
bajki pisankowe.

Na jednej kogucik,
a na drugiej słońce,
śmieją się na trzeciej
laleczki tańczące.

Na czwartej kwiatuszki,
a na piątej gwiazdki.
na każdej pisance
piękne opowiastki.

  • Jeśli znajdziecie w domu farby plakatowe możecie wykonać piękne „Kolorowe pisanki”;

Będziecie potrzebować kartki z bloku technicznego, butelki plastikowej z nakrętką i kolorowych farb plakatowych.

Z kartki wycinamy kształt jaja, na drugiej kartce robimy kleksy z różnych kolorów farb, dziecko moczy nakrętkę butelki w wybrany kolor farby i odbija dowolny wzór na pisance

 

  • Zachęcamy również do nauczenia dziecka wierszyka „Zwierzęce gadanie”, który stanowi piękne ćwiczenia artykulacyjne (Dziecięca matematyka)

 

Co mówi bocian, gdy żabkę zjeść chce? Kle, Kle, kle,

Co mówi żaba, gdy bocianów tłum? Kum, kum, kum.

Co mówi kaczka, gdy jest bardzo zła? Kwa, kwa, kwa.

Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał? Miał, miał, miał.

Co mówi kura, gdy znosi jajko? Ko,ko,ko.

Co mówi kogut, gdy budzi w kurniku? Ku, ku, ryku.

Co mówi koza, gdy jeść jej się chce? Mee, mee, mee.

Co mówi krowa, gdy braknie jej tchu? Mu, mu, mu.

Co mówi wrona, gdy wstaje o dnia? Kra, kra, kra.

Co mówi piesek, gdy kość zjeść by chciał? Hau, hau, hau.

Co mówi baran, gdy spać mu się chce? Bee, bee, bee.

Co mówi ryba, gdy powiedzieć chce?

          Nic! Przecież ryby nie mają głosu!

Ponieważ wiersz jest dość długi, proponujemy uczyć go w następujący sposób:

- dorosły i dziecko wygodnie siadają, dorosły stara się pięknie powiedzieć cały wiersz, w drugiej zwrotce lekko zawiesza głos sugerując dziecku, że może się włączyć do recytacji naśladując głosy zwierząt;

- przy powtarzaniu wierszyka dziecko same dopowie, co mówią kolejne zwierzaki; jest aktywne i łatwiej mu skupić uwagę na słuchaniu;

- jeśli dziecko jest zainteresowane, można jeszcze raz powtórzyć wierszyk i zawieszać głos po każdym „gdy” , dziecko może dokończyć samo kolejne wersy wiersza;

- po kilku dniach okaże się, że wystarczy tylko podpowiadać, aby dziecko powiedziało cały wierszyk.

 

  • A wolnej chwili zabawa w „Bystre oczko”

 

 

Zapraszamy dzieci do zabawy wspólnie z rodzicami.

Wychowawczynie